Tu możesz zostawić wiadomość

freeman

Co sie dzieje w chrzescijanstwie czy nie macie takiego wrazenia ,ze wielu braci poprostu nie chce sie udzielać w kosciołach społecznie. robić cos za free , a jezeli juz cos robia to oczekuja kasy
Polecam kazanie video Piotra Łobodzińskiego na temat poświęcenia
wystarczy skopiowac link i wkleić do Windows Media Playera i obejrzec kazanie nie czekając na pobranie całego pliku
uwaga kazanie video dla łacz min 256k
link do kazania : [link widoczny dla zalogowanych]

jeżeli masz słabe łacze to polecam wysłuchanie kazania audio mp3 [link widoczny dla zalogowanych]

Czas do pracy !!! bracia Smile

nadzieja · Gość

każdy kto narodził sie na nowo ma pragnienie służyć bo tą postawe sługi otrzymuje z chwilą nowonarodzenia bo taka postawa byla w Jezusie i Jego dzieci otrzymuja nature sługi tylko w zborach niektórych osoby które mają zapał do służby są gaszeni przez prowadzących niewiem czego to jest wynikiem ale PAN i tak wykonuje swoje dzieło

most

freeman

myslę ze to wyjatki mało spotykane zeby pastor gasil zapal do pracy - raczej ludzie teraz nie chca udzielać sie w kosciolach. Tylko co jest powodem tego ? materializm ? ktory wkroczył do naszego kraju wraz z wyzwoleniem od komunizmu ? hmm

MOHEROWY BERECIK

freeman

MOHEROWY BERECIK zbytnio sie z toba nie zgadzam chyba mam prawo Smile

to nie jest tak ze jak masz cos to wtedy sie udzielasz w kosciele. Ja w swoim zyciu zrobiłem na adwrót twojego myslenia. Ja nie miałem nic byłem pustak i zaczełem pracowac w kosciele i robiłem to z wielka przyjemnoscia. Starałem sie robic wszystko co potrafię było to po moim nawróceniu. widziałem dobrze ze na to patrzy Jezus ! i On zatroszczył sie o wszystko w moim zyciu mam mieszkanie 64 m własnosciowe za ktore nie płaciłem , mało tego jeszcze było umeblowane Very Happy

Mogłbym ci wiecej na ten temat napisac Very Happy

Zauwazyłem ze masz myslenie jak jeden moj kochany brat który kiedys mi powiedział ze zacznie cos robic w kosciele jak bedzie mu sie powodzic - o zgroza jak to usłyszłem to zdebiałem. Biblia mowi nam cos innego na ten temat. Ja jestem tego zdania mowie to po moim doswiadczeniu zacznij dbac o sprawy koscioła a Bog zatroszczy sie o Twoje sprawy jest to pewne jak 2+2=4

most

Ja odpowiem tak: Jak nie spróbujesz się poświęcić to nigdy się nie dowiesz jak to jest być w miejscu Bożego błogosławieństwa.
Agg. 1:4
4. Czy już czas dla was na to, abyście mieszkali w domach wykładanych tafelkami, podczas gdy dom Pana leży w gruzach?
(BW)
Po pierwsze budowa kościoła, po drugie własnego życia. To według mnie najlepsze ustwienie priorytetów.

Biblista

helka

nic nam nie wolno robic na siłę ma to wyniknać z naszego przekonania ,wtedy nie bedziemy grzeszyc ,bo ja musze ? co powiedza inni ? nie Pan nie chce abysmy robili cos z przymusu ma to wyplywac z przekonania że robie to z miłsci do innych zborowników , z miłości do mojego Pana Jezusa Chrystusa ,wtedy otrzymamy błogosławienstwo od Pana ,nasz udział bedzie wtedy wypływał z nowonarodzenia ,a nie z przyłączenia się do zboru

Biblista

freeman

helka napisała

ezer_kenegdo

Powiem tak... Niech każdy patrzy na siebie. Wszystko zaczyna się od kolan, naszej relacji z Bogiem. Ja też widzę brak zaangażowania. Boli mnie to, ale ucze się nie patrzeć na innych. Kiedyś miałam złość na ludzi w zborze, że nie chcą pracować na niwie Pańskiej. Ale już z tego "wyrosłam". Pragnę służyć i zachęcać innych ale za nikogo niczego nie zrobię. Każdy sam powinien się poczuwać do tego, aby chcieć coś działać. Wynagrodzenie? Kwestia drugorzędna. Wierzę że Bóg zaopatruje. Niezależnie w jakim kraju i w jakiej kulturze. Kiedy widzi że jego dziecko chce z nim wspolpracować, da wszystko co jest potrzebne. Warto przyjrzeć się starotest. Izraelitom, których zajęcia obracały się wokoło świątyni. Warunki się zmieniły, ale Bóg jest ten sam. Mamy Nowe Przymierze i nie musimy się martwić o te rzeczy co oni. I chwała Panu! Ale zaczyna sie od kolan! Można tez sie zapędzić w służbę a zapomnieć o relacji z Bogiem. Czynic dla Niego bez Niego. Granica jest śliska..... Cool